Glasshouse

Cześć kochani! Chciałabym na początku przeprosić za to,że wczoraj nie pojawił się żaden post i dzisiaj w dzień tak samo. Wczoraj byłam z mamą w szklarni,siedziałam tam prawie 4 godziny i nabawiłam się strasznego bólu głowy,wróciłam do domu i cały dzień zdychałam. Wczoraj pogoda była straszna bo na podwórku było prawie 40 stopni więc w szklarni było coś koło 45 stopni,myślałam,że nie wytrzymam. Dzisiaj z samego rana znów wyruszyłam na działkę i jakoś ten dzień zleciał. Trzeba korzystać dopóki pogoda dopisuję bo niestety już za 2 dni ma się ochłodzić więc na razie nici z planów wyjazdowych :-)
____________________________________________________________________________________
Hi sweetie! I would like to apologize for the beginning of that yesterday do not see a post today, the day the same. Yesterday I was with my mother in the greenhouse, I sat there for almost 4 hours and got sick with a terrible headache, I went home and the day was dying. Yesterday the weather was terrible because the yard was nearly 40 degrees in the greenhouse so it was something like 45 degrees, I thought I can not stand. Today in the morning it went back to the plot and somehow flew that day. You need to use until the weather is nice because, unfortunately, for 2 days to cool off so far away from plans to thread :-)

4 comments:

  1. śliczne 1 zdjęcie :3
    zapraszam :)

    ReplyDelete
  2. u mnie dzisiaj chłodniej dzięki Bogu!
    piękne zdjęciuszko :)

    ReplyDelete
  3. Pozdrawiam "kolezanke" blondynke ;) śliczna jestes ;)

    nosisz gorsety ?

    u mnie możesz wygrać gorset marki STRADIVARIUS !

    http://paulinaablog.blogspot.com/2012/08/konkurs.html

    ReplyDelete

Dziękuje wszystkim za miłe komentarze :)
Wszystkie komentarze czytam i na nie odpisuję.
Dodasz mnie do obserwowanych? zrobię to samo ♥